wtorek, 3 lutego 2009

... o wampirach

Niespodziewana zmiana napięcia prądu zabiła moją drukarkę. (A może tylko zasilacz?) Niestety pracować trzeba i włóczyć się po różnych salach i sępić o zwolnienie sprzętu na minutkę.
Umowy musiałam mieć teraz, natychmiast, już!
Niestety leciwy HP był innego zdania. Czekając milion minut aż wypluje z siebie 10 kartek, zamyśliłam się bezmyślnie a z tego stanu wyrwały mnie poniższe rozmyślania...


N:
A ja wiem jak rozpoznać wampira! Trzeba złapać takiego gościa i mocno związać...na przykład jakimś sznurkiem albo lepiej liną. I koniecznie zaciągnąć przed lustro. I jak z nim staniesz przed lustrem i nie zobaczysz jego odbicia, to będziesz wiedział,że to właśnie nie jest człowiek.
__________________________________________________

G: I wampiry są białe. Takie białe,że aż blade! I one jedzą krew.

J: A dlaczego krew?

G: Oj no wiesz co! Bo one jedzą wszystko co jest czerwone. No a krew jest czerwona. Więc to proste.

J: Czyli pomidora też zjedzą? Bo ja bym zjadła jakbym była wampirem.

G: No jasne! Przecież pomidor jest czerwony!

N: Więc jabłka też jedzą?

G: Oczywiście, ale tylko te czerwone.

N: To zrozumiałe.
__________________________________________________

J: A wiecie,że one nie mają rozumu!!!!!

N: Głupia jesteś!

J: Ja?

N: No tak... bo one mają rozum.I to jaki! Wampiry nie mają serca.
__________________________________________________

G: Myślicie, że one się zakochują?

N: No jasne! Każdy wampir ma kogoś do kochania.

G: Ale jak mogą kochać bez serca?

J: No właśnie. Jak nie mają serca,to nie mogą kochać! Nie mogą kochać kogoś. Nie mogą kochać mamy ani nawet takich małych kotów.

G: Takich puchatych też nie?

J: Nawet puchatych. Straszne no nie.

N: A ja wam mówię, że mogą! Mogą kochać i już. I są wtedy takie szczęśliwe i zadowolone. Tylko nie mogą na siebie w tych lustrach patrzeć. To smutne. Bo jak by tak chciały z tym kochaniem stanąć i się zobaczyć... to siebie nie zobaczą i będzie im przykro.

J: Ej, ale zobacz jak będą kochać innego wampira, to będzie im lepiej! Bo nikogo nie będzie w tym lustrze! Nie będzie im przykro.
__________________________________________________

N: Chciałbym być wampirem.

G: Ja też.

J: Noo. Ej zagramy teraz w warcaby?
__________________________________________________

2 komentarze:

  1. Hehe myślisz, że dzieci "Zmierzch" widziały albo "Wywiad z wampirem":) Te małe kreatury czasem są urocze... z naciskiem na 'czasem':)
    Yfs

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana!! Dialog jest kapitalny ;) nic dodać nic ująć ;)
    Buziaki i wracam do pracy ;)

    OdpowiedzUsuń